Erdogan: Izrael jest państwem terrorystycznym
Erdogan przemawiał Podczas wypowiedzi przed parlamentarzystami Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. Podczas swego wystąpienia zwrócił się bezpośrednio do Benjamina Netanjahu. – Twój koniec nadejdzie wkrótce, niezależnie od tego, czy masz broń atomową, czy nie – stwierdził. Jego słowa spotkały się z gromkim aplauzem.
Dalej Erdogan stwierdził, że Netanjahu jest "skończony", a jego groźby nuklearne nie mają żadnego znaczenia. – Palestyna jest niewinną ofiarą, a jeżeli chodzi o Izrael, to jest państwo terrorystyczne – podkreślił Erdogan. Prezydent ponadto ocenił, że Hamas nie jest organizacją terrorystyczną, tylko legalnie działającą partią, którą wybrali Palestyńczycy.
Co więcej, Ergodan stwierdził, że Turcja będzie starała się doprowadzić do sytuacji, w której osoby odpowiedzialne za "bezlitosne masakrowanie mieszkańców Gazy" trafią przed międzynarodowy trybunał.
Dramatyczna sytuacja w Gazie
Prezydent Turcji kilka dni temu stwierdził, że świat stoi w obliczu fanatyzmu legitymizującego zabijanie dzieci w Strefie Gazy. Przywódca porównał tę sytuację z atakiem na francuską redakcję "Charlie Hebdo" z 2015 r. – Światowi liderzy zjednoczyli się, gdy zabito 25 osób, a obecnie milczą, gdy zabito 10 tys. osób – mówił.
Turecki prezydent poinformował, że jego żona, Emine Erdogan, organizuje spotkanie pierwszych dam z całego świata. – Przedstawimy wtedy zdecydowane stanowisko w celu zakończenia cierpienia niewinnych mieszkańców Gazy – przekazał. – Izrael w dalszym ciągu bombarduje szkoły, meczety, kościoły, szpitale i niszczy wszelkie wartości humanitarne – powiedział przywódca Turcji.
Eskalacja na Bliskim Wschodzie
Przypomnijmy, że konflikt izraelsko-palestyński eskalował po ataku Hamasu na Izrael. Hamas to partia polityczna, a zarazem radykalna organizacja islamska, która określa swój główny cel jako wyzwolenie Palestyny spod izraelskiej okupacji. Zbrojnym ramieniem Hamasu są brygady al-Qassam. To właśnie te bojówki 7 października przeprowadziły atak rakietowy, a następnie wtargnęły w wielu miejscach na terytorium Izraela, uderzając na ponad 20 miejscowości. Wykorzystano w tym celu m.in. paralotnie i podziemne tunele. Niepowodzeniem zakończyła się próba ataku drogą wodną.
27 października ruszyła inwazja lądowa Izraela w północnej części Strefy Gazy. Celem ma być likwidacja Hamasu i trwała neutralizacja zagrożenia z tego kierunku. Operację poprzedziły masowe bombardowania i wezwanie Palestyńczyków do ewakuacji w kierunku południowym. Obecnie wojska izraelskie okrążyły północną część Strefy, w tym miasto Gaza.